Zakończył się konflikt na lądzie, przyszedł czas na wzmożoną propagandę. Izrael zapowiedział, że uruchomi specjalną arabskojęzyczną stację radiową dla mieszkańców Południowego Libanu.

Izraelczycy chcą stworzyć przeciwwagę dla Hezbollahu, który od lat wykorzystuje radio i telewizję do intensywnej działalności religijno-propagandowej. Nowa stacja ma powstać w przygranicznej miejscowości Metula, a jej zadaniem będzie, według twórców, zwalczanie "pełzającej islamizacji Libanu". Kontrolowane przez Hezbollah rozgłośnie służyły dawnej do psychologicznej wojny z Izraelem, teraz są orężem w walce o przekształcenie Libanu w republikę islamską.

Izraelscy wojskowi nie są przekonani do całego pomysłu. Twierdzą, że jest to strata pieniędzy, bo prowadzenie propagandowej wojny w eterze to już przeżytek.

Posłuchaj korespondenta RMF FM w Tel Awiwe, Elego Barbura:

13:42