Whitney Houston, legenda muzyki pop, aktorka, laureatka nagród Grammy i Emmy, zmarła w wieku 48 lat. Ciało gwiazdy znaleziono w hotelu w Beverly Hills. Oficjalną przyczynę jej śmierci poznamy prawdopodobnie dopiero za kilka tygodni.

Whitney Houston zmarła przed godz. 1 w nocy czasu polskiego. Lekarze pogotowia wezwani na miejsce próbowali ją reanimować, ale niestety się nie udało. W czasie krótkiej konferencji prasowej śledczy potwierdzili śmierć piosenkarki. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich.

Miała spotkanie z rodziną, przyjaciółmi i współpracownikami. Nie wiem dokładnie ,kto ją znalazł i nie wiem, kto zadzwonił po pomoc - mówił dziennikarzom oficer policji prowadzący śledztwo.

Ciało piosenkarki znalazł jej ochroniarz - poinformowała Courtney Barnes, przedstawicielka Ray'a J - piosenkarza, z którym ostatnio spotykała się Houston. W apartamencie nie znaleziono narkotyków. Były jednak tabletki przepisane przez lekarza - poinformował portal TMZ. Z nieoficjalnych informacji wynika, że była ich większa ilość. Był to Xanax, który likwiduje stany lękowe, ma działanie nasenne. Leczy się nim depresje. Dzień wcześniej Whitney piła alkohol i niewykluczone, że w połączeniu z Xanaxem mógł przyczynić się do tragedii. Niewykluczone, że artystka utopiła się w wannie.

Oficjalne przyczyny śmierci Houston możemy poznać dopiero za kilka tygodni - zapowiadają eksperci. Przed 11 czasu polskiego ciało 48-letniej gwiazdy zostało zabrane z hotelu w Beverly Hills. Biuro koronera w Los Angeles poinformowało, że zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, ale jej termin na razie nie jest znany.

"To ja jestem moim najgorszym diabłem"

Piosenkarka od lat zmagała się z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu (gwiazda przeszła co najmniej dwa programy leczenia odwykowego w 2005 i w 2006 roku). Sama przyznała się publicznie do zażywania marihuany, kokainy i nadużywania leków. To ja jestem moim najgorszym diabłem. Albo jestem swoim najlepszym przyjacielem, albo najgorszym wrogiem - mówiła w wywiadzie dla znanej dziennikarki sieci ABC Diane Sawyer w 2002 roku.

Ceremonia rozdania Grammy - hołdem dla zmarłej artystki

Cytat

Whitney, I will always love you
Dolly Parton

Houston zmarła na dzień przed szczególnie ważnym wydarzeniem w świecie muzyki - ceremonią rozdania prestiżowych Grammy Awards. W związku ze śmiercią piosenkarki scenariusz tej imprezy został całkowicie zmieniony. Zaplanowano, że będzie to hołd dla zmarłej.

W sobotę piosenkarka miała pojawić się na przyjęciu w Beverly Hills u Clive'a Davisa, legendarnego producenta muzycznego, który od lat dzień przed ceremonią wręczenia nagród Grammy organizuje jedną z największych imprez w branży.

Whitney Houston osierociła jedyną kilkunastoletnią córkę Bobbie Christinę z małżeństwa z Bobbym Brownem. W jednym z wywiadów Houston przyznała, że to właśnie dramatyczne małżeństwo z Bobby Brownem (pobrali się w 1992 roku) było powodem jej ucieczki w narkotyki. W 1993 Brown został on oskarżony o stosowanie przemocy wobec żony. Para rozwiodła się w 2007 roku.

"Moje jest tylko jednym z miliona serc złamanych po śmierci Whitney Houston"

Wielu osobom trudno uwierzyć w to, że nie żyje. Moje jest tylko jednym z miliona złamanych serc po śmierci Whitney Houston - stwierdziła piosenkarka Dolly Parton, która napisała jeden z największych przebojów Whitney - "I Will Always Love You". Zawsze będę jej wdzięczna i będę pełna podziwu dla tego co zrobiła z moim utworem. Z głębi serca mogę powiedzieć: "Whitney, zawsze będę cię kochać".

Lionel Ritchie powiedział: Jestem kompletnie wstrząśnięty! Fora internetowe zapełniły się wspomnieniami. Słowa tego nie wyrażą - pozostają łzy - napisała Rihanna. Inna gwiazda muzyki pop Mariah Carey oświadczyła: Ona nigdy nie zostanie zapomniana. To jeden z najwspanialszych głosów na świecie. Odeszła prawdziwa legenda. Łączę się w bólu z rodziną Whitney. Będzie nam jej brakować - napisała piosenkarka Christina Aguilera.

Ikona muzyki pop, jeden z najwspanialszych głosów

Whitney Houston była jedną z najsłynniejszych piosenkarek świata. Zainspirowana tradycją muzyki soul, którą żyła jej śpiewająca rodzina - jej matka Cissy Houston, kuzynki Dionne Warwick i Dee Dee Warwick oraz jej słynna matka chrzestna Aretha Franklin, Houston stała się ikoną muzyki pop.

W swojej karierze była wielokrotnie nagradzana. Była laureatką pięciu nagród Grammy, 19 American Music Awards, pięciu People's Choice Awards oraz dwóch nagród Emmy.

"New York Times" napisał w latach wielkości gwiazdy, że Houston "posiada jeden z najwspanialszych głosów wyszkolonych w tradycji gospel", którym buduje ballady w stylu pop "aż do majestatycznych szczytów".

Jej albumy sprzedawały się w nakładach przekraczających 80 milionów egzemplarzy. W 1992 roku Houston zadebiutowała na dużym ekranie u boku Kevina Costnera w filmie "Bodyguard", który odniósł ogromny sukces kasowy. Przebój z filmu "I Will Always Love You" stał się najlepiej zarabiającym kobiecym singlem i jedną z najczęściej kupowanych piosenek w historii. Przez 14 tygodni pozostawał na szczycie Billboardu.

Za utwór "When You Believe", który znalazł się na ścieżce dźwiękowej do animowanego filmu "Książę Egiptu", została w 1999 roku utwór nagrodzona Oscarem za najlepszą oryginalną piosenkę filmową. Whitney wykonuje ją z Mariah Carey. Nagrała także piosenkę na letnie igrzyska olimpijskie w Seulu - "One Moment In Time".

Whitney Houston wydała w sumie siedem albumów studyjnych: "Whitney Houston" (1985), "Whitney" (1987), "I'm Your Baby Tonight (1990), "My Love is Your Love (1998), "Just Whitney" (2002), "One Wish: The Holiday Album" (2003) i "I Look to You" (2009). 11 piosenek Houston trafiło na pierwsze miejsce Billboardu.

Była też modelką i choć dziś stroje z jej wideoklipów niektórych mogą trochę śmieszyć trzeba pamiętać ze wyznaczała trendy w modzie i umiała się modą bawić. Grała także w filmach - oprócz wspomnianego już "Bodyguarda" - także w "Czekając na miłość" i "Żona pastora".

Największe i niezapomniane przeboje Whitney Houston przypominamy dziś w stacji RMF RNB na RMFon.

Biografię, dyskografię oraz więcej informacji o twórczości Whitney Houston znajdziecie na RMFon