Czy Bruksela zrobi kolejny krok na drodze do złagodzenia przepisów o eutanazji? W Belgii, drugim po Holandii kraju, w którym eutanazja jest dozwolona, po raz kolejny rozgorzała dyskusja na ten temat. A wszystko w związku ze sprawą rodziców dwójki nieuleczalnie chorych dzieci.

40-letnie małżeństwo ma dwoje upośledzonych dzieci: 18-letnią dziewczynę i 16-letniego chłopca. Rodzeństwo choruje od wczesnego dzieciństwa na rzadką i nieuleczalną chorobę: zaburzenie metabolizmu, które w końcu doprowadza do opóźnienia umysłowego.

18-letnia dziewczyna już od kilku lat jest w śpiączce. Niestety bardzo cierpi, nie pomaga nawet morfina.

Rodzice chorego rodzeństwa wielokrotnie w wywiadach prasowych podkreślali, że

chcą swej 18-letniej córce zapewnić godną śmierć. Jednak nie pozwala im na to obowiązująca od września ubiegłego roku ustawa o eutanazji.

Zgodnie z obowiązującym prawem wolę śmierci trzeba wyrazić co najmniej dwa razy i to pisemnie, będąc przy tym w pełni władz umysłowych. Przepisów nie można stosować wobec dzieci i osób chorych umysłowo.

Rodziców popierają niektórzy deputowani z partii socjalistycznej i liberalnej. Sprzeciwiają się natomiast chadecy.

06;00