Na obrzeżach Barcelony, nieopodal słynnej góry Tibidabo, powstał jedyny w Europie hotel prowadzony przez osoby upośledzone umysłowo. W "In-out" (W środku i na zewnątrz) pracuje 26 osób, średnio zarabiają 500 euro miesięcznie.

Budynki, gdzie powstał hotel W "In-out", przez 2 lata stały puste. Miasto wydzierżawiło je jednak, a pomysłodawcy – rodzice i niepełnosprawna psychicznie młodzież - wyremontowali i urządzili. Oprócz dwóch osób prowadzących, wszyscy tam zatrudnieni są młodymi osobami, głównie z zespołem Downa.

Pierwsi klienci już odwiedzili hotel. Twierdzą, że kontakt z pracownikami, pomógł im w przełamaniu stereotypu dt. niepełnosprawnej młodzieży. Nasi goście to głównie ludzie młodzi. Wierzę, że kiedy dorosną nie będzie im przeszkadzało, że ich kolega z pracy czy sąsiad jest niepełnosprawny psychicznie – mówi założycielka i właścicielka hotelu.

Dodajmy, że budynki położone są w starym parku, w którym żyje kilka tysięcy ptaków.