Kolejne piętnaście ciał marynarzy wydobyto z wraku okrętu podwodnego Kursk, który od kilku dni spoczywa w suchym doku w Roslakowie pod Murmańskiem. Tym samym - jak poinformowali przedstawiciele rosyjskiej marynarki - do tej pory wydobyto w sumie trzydzieści dwa ciała.

Na specjalnym pokazie dla prasy prokurator generalny Rosji Władymir Ustinow pokazał dziennikarzom nakręcony kilka dni temu film z wnętrza okrętu. "Prawdziwe piekło, które można sobie tylko próbować wyobrazić" - tak skomentował Ustinow to co się działo na pokładzie Kurska tuż przed jego zatonięciem dwunastego sierpnia ubiegłego roku. Według prokuratora dowództwo i większość załogi w części dziobowej zginęła w następstwie eksplozji jakie nastąpiły jedna po drugiej i które spowodowały zatonięcie okrętu. Ustinov powiedział, że nie było szansy na uratowanie marynarzy. Na pokładzie Kurska było sto osiemnaście osób. Posłuchaj relacji naszego korespondenta Andrzeja Zauchy:

09:50