Uroczysty obiad lub kolacja w restauracji zwykle wymaga odpowiedniego stroju. Ale nie w Nowym Jorku i nie podczas przyjęć \"Ubranie niewymagane\". Organizują je co miesiąc w różnych restauracjach nowojorscy nudyści.

To bardzo \"praktyczny pomysł\" – przekonują. Nie trzeba się martwić o plamy. Wystarczy się później umyć. Można więc spokojnie zjeść coś z czerwonym sosem, nie przejmując się, że zniszczymy ulubioną białą koszulę - tłumaczy John Ordover, pomysłodawca przyjęć.

Nowojorscy nudyści wybrali restauracje i puby, bo - jak podkreślają - w zimowych miesiącach na plażach jest zbyt chłodno.