Policja w Toronto wyjaśnia okoliczności zdarzenia, do którego doszło na zatłoczonym skrzyżowaniu Yonge Street i Finch Avenue. Samochód wjechał tam w pieszych. Zginęło co najmniej 9 osób, 16 jest rannych.

Jak informuje policja, w pieszych wjechał biały van. Kierowca vana uciekł z miejsca zdarzenia. Wkrótce został zatrzymany. 

Jeden ze świadków ocenił, że kierowca celowo wjechał w przechodniów, ale służby odmawiają komentarza na ten temat. Policja prowadzi śledztwo w sprawie ustalenia przyczyn wypadku. Będzie też badać motywy zdarzenia  - powiedział minister bezpieczeństwa Kanady, Ralph Goodale.

Jak podał szef policji z Toronto, pięć osób, które ucierpiały w wypadku jest w stanie krytycznym. Dwie osoby są poważnie ranne.

Potwierdziła się informacja o tym, że van był wynajęty.

Ulice oraz stacje metra w okolicy miejsca zdarzenia zostały zamknięte.

Toronto jest obecnie gospodarzem spotkania ministrów spraw zagranicznych państw grupy G7.

(mn, mpw)