​Interpol poinformował, że Francja dostała rezygnację Meng Hongweia ze stanowiska prezesa międzynarodowej organizacji. Hongwei został w Chinach zatrzymany przez władze, gdyż - jak informują - "został objęty dochodzeniem w związku z podejrzeniem złamania prawa".

Dziś Sekretariat Generalny Interpolu w Lyonie, we Francji, otrzymał rezygnację pana Menga Hongweia ze stanowiska prezydenta Interpolu ze skutkiem natychmiastowym - ogłosiła agencja w oświadczeniu.  

Jak poinformował Interpol, pełniącym obowiązki prezesa został Kim Dzong Jang z Korei Południowej. Nowy szef zostanie wybrany podczas specjalnego szczytu organizacji w Dubaju, który odbędzie się w dniach od 18 do 21 listopada.

Meng Hongwei zaginął przed tygodniem, tuż po swoim przyjeździe do Chin. Jego żona dostała od niego wiadomość z "emotką noża". Według niej chciał jej przekazać w ten sposób, że jest w niebezpieczeństwie. Kilka minut wcześniej miał jej wysłać wiadomość o treści "czekaj na mój telefon".

Jak poinformowały dzisiaj chińskie władze, Meng został "objęty dochodzeniem w związku z podejrzeniem złamania prawa". Nie wyjaśniono jednak, o co dokładnie podejrzany jest prezes Interpolu.

Meng szefem Interpolu został w 2016 roku. Jego wybór spotkał się z krytyką, gdyż jednocześnie Meng pełnił funkcję wiceministra bezpieczeństwa publicznego w Chińskiej Republice Ludowej. Sądzono, że będzie wykorzystywał zasoby Interpolu do ścigania chińskich dysydentów. 

(az)