Setki odwołanych lotów, tysiące zdenerwowanych pasażerów i opóźnione samoloty. Tak wygląda dziś sytuacja na włoskich lotniskach. Od południa strajkują tam wszystkie służby naziemne oraz piloci linii AlItalia.

Pracownicy wszystkich włoskich lotnisk, od sprzątaczek do personelu wież kontrolnych rozpoczęli siedem strajków równocześnie. Na efekty nie trzeba było długo czekać – kolejki zdenerwowanych turystów ciągną się kilometrami. Podróżni okupują stanowiska wszystkich firm lotniczych. Poszkodowani są zwłaszcza pasażerowie zagraniczni, którzy nic nie wiedzieli o strajku. Poza obsługą naziemną, protestuje także personel pokładowy włoskich przewoźników. Tylko z rzymskiego lotniska nie odleciało dziś 130 samolotów a 116 do Rzymu nie przyleciało. Z drugiego wielkiego lotniska, w Mediolanie odwołano wszystkie loty pasażerskie. Z powodu strajku odwołany został także lot z Mediolanu do Warszawy, rejs z Rzymu dojdzie do skutku, ale przynajmniej z półtoragodzinnym opóźnieniem.

Foto EPA

16:20