Zgodnie z ideą ministra Janika policjanci na służbie nie będą mogli mieć przy sobie ani pieniędzy, ani telefonów komórkowych. Ale to nie jedyny - jak się okazuje - zamach na wolność osobistą stróżów prawa. Komendant Miejski Policji w Słupsku wprowadził zakaz palenia papierosów w radiowozach. Za jego złamanie grożą patrole piesze i utrata premii.

Policja, wprowadzając zakaz palenia na służbie, chce poprawić swój wizerunek, a przy okazji zadbać o sprzęt – a dokładniej o tapicerkę w służbowych radiowozach. W samochodowych fotelach często bowiem pojawiały się wypalone dziury. Ponadto - jak dodaje komendant Waldemar Fuchs – policjanci, paląc papierosa, koncentrują się na przyjemności i są tym samym znacznie mniej czujni.

Palący policjant nie budzi szacunku. Nie może tak być, by osoba strzegąca porządku i pełniąca służbę w mieście była widywana z petem w ustach. To nieestetyczne - mówi komendant.

Policjanci nie chcą komentować zakazu, ale niektórzy mają problemy z jego przestrzeganiem; ukarano już 3 funkcjonariuszy.

Sam komendant jeszcze kilka lat temu palił 2 paczki dziennie teraz jednak zwalczył załóg. Sam paliłem dobrych kilkanaście lat. W końcu udało mi się rzucić palenie, choć było ciężko. Wiem, jaka trudna jest walka z tym nałogiem.

Foto: RMF

11:35