Pod zarzutem zabójstwa sąd aresztował we wtorek mężczyznę podejrzanego o zabójstwo 4-letniego chłopca w Warszawie. Ciało dziecka wyłowiono z Wisły - sekcja zwłok wykazała, że do wody wrzucono go jeszcze żywego.

W piątek po godzinie 13.00 4-letniego Michała odebrało z przedszkola

dwóch mężczyzn. W sobotę ciało chłopca wyłowiono z Wisły w okolicach mostu Grota-Roweckiego. Przeprowadzono sekcję zwłok, której wyniki jednoznacznie wskazują, że chłopca wrzucono żywego do rzeki. Policja zatrzymała w tej sprawie 22-letniego konkubenta matki chłopca i jego kolegę. We wtorek, przy udziale prokuratora, zostali oni przesłuchani. Mężczyźni przyznali się do zabójstwa dziecka. Powiedzieli, że zaplanowali porwanie i morderstwo chłopca. "Prawdopodobnie konkubent matki Michała, który nie był ojcem dziecka, zabił chłopca, bo sądził, że stało mu ono na przeszkodzie do ułożenia sobie życia z kobietą" - powiedział policyjny informator. Późnym popołudniem sąd - pod zarzutem zabójstwa - aresztował konkubenta matki. Decyzja dotycząca drugiego mężczyzny zapadnie prawdopodobnie w środę. Mężczyznom grozi dożywocie. Według nieoficjalnych informacji policja zatrzymnała także matkę zamordowanego 4-letniego Michała. Kobiecie nie postawiono zarzutów, prawdopodobnie wiedziała jednak o zamiarach swojego konkubenta.

04:45