Szykuje się rekordowa wygrana w austriackim "Totku". Nad Dunajem nie było "szóstki" od dwóch tygodni i uzbierała się największa w historii pula - na szczęśliwca czeka 100, a może nawet 120 milionów szylingów. To ponad 30 milionów złotych. Dokładnej kwoty nie można podać, bo zakłady są ciągle przyjmowane.

Pieniądze są kolosalne więc kolektury będą czynne jeszcze na pół godziny przed jutrzejszym losowaniem. Umożliwia to sprawnie funkcjonujący, i to już od wielu lat, komputerowy system rejestracji kuponów. Austriacy wymyślili i zbudowali go sami. Rząd i politycy się nie mieszali do tego. Tutejszy NIK sprawdza tylko skrupulatnie czy ktoś nie przyłączył się do systemu nielegalnie. Do tej pory najwyższą wygraną było 60 milionów szylingów. Te olbrzymie pieniądze trafiły w ręce emerytowanego nauczyciela. Spora kumulacja także w Polsce - w Dużym Lotku do wygrania dziś 7 milionów złotych.

19:40