Trybunał Praw Człowieka przyznał rację 38-letniemu krakowianinowi Andrzejowi Kudle, który skarżył się na przewlekłość toczącego się przeciwko niemu postępowania sądowego.

Sędziowie trybunału uznali, że doszło do naruszenia Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, której Polska jest sygnatariuszem. Kudła nie mógł bowiem odwołać się w sprawie przedłużającego się postępowania, co zinterpretowane zostało jako "brak skutecznego środka odwoławczego". Kudła został oskarżony przed 9 laty o oszustwo i fałszerstwo. W areszcie śledczym spędził 4 lata. W czasie pobytu za kratkami cierpiał na chroniczną depresję i dwukrotnie próbował popełnić samobójstwo. Prowadził również strajk głodowy. Wielokrotnie zwracał się z wnioskiem o zwolnienie lub składał apelację od decyzji o podtrzymaniu swego aresztowania. Jednak sąd wojewódzki oddalał te wnioski. Wyrok zapadł dopiero 1 czerwca 1995 roku. Kudła skazany został wtedy na 6 lat więzienia.

Trybunał przyznał Kudle odszkodowanie w wysokości 30 tysięcy złotych za straty moralne oraz 20 tysięcy złotych jako zwrot kosztów postępowania.

12:45