Rząd przygotowuje przepisy mające chronić najuboższych przed drastycznymi podwyżkami cen prądu. Zamierza wprowadzić specjalne bonifikaty, które pozwoliłyby im na płacenie o 30 procent niższych rachunków.

Być może już w przyszłym roku dostawcy prądu dla gospodarstw domowych nie będą musieli uzgadniać cen z Urzędem Regulacji Energetyki. Taka sytuacja może doprowadzić do niekontrolowanych podwyżek, których negatywne skutki chcą ograniczyć rządzący.

Specjalna bonifikata ma być przeznaczona dla tych rodzin, których dochód na osobę nie przekracza ustalonego progu dla uzyskania pomocy społecznej. Ulgi cenowe nie będą wypłacane za cały zużyty prąd, a jedynie za wykorzystanie ustalonego rocznego limitu. Dla co najmniej 5-osobowych będzie on wynosił 1500 kilowatogodzin.

Na razie nie wiadomo, jak będzie wyglądał mechanizm wypłacania bonifikat. Najubożsi mogą je dostawać np. w formie zasiłku z ośrodka pomocy społecznej. Istnieje też druga możliwość - dostawca może pobierać od nich niższe opłaty, co później zrekompensuje mu skarb państwa.

Rząd chce, by analogiczny system bonifikat został wprowadzony również dla odbiorców gazu.