Przedstawiciele branży energetycznej w liście do premiera wskazują, że bez darmowych pozwoleń na emisję CO2 prąd w Polsce zdrożeje nawet o 80 proc. - informuje "Rzeczpospolita". Izba Gospodarcza Energetyki i Ochrony Środowiska domaga się od Donalda Tuska oraz ministrów gospodarki, skarbu i spraw zagranicznych podjęcia jak najszybciej rozmów z Komisją Europejską.

Chodzi o to, by Bruksela złagodziła swoje stanowisko w sprawie kryteriów przydziału darmowych pozwoleń na emisję dwutlenku węgla od 2013 r. Izba, która skupia największe firmy branży, zapowiada, że polska energetyka będzie mieć problemy z wykorzystaniem darmowych pozwoleń na emisję, jeśli Bruksela nie zmieni kryteriów.

Według energetyków przyjęcie obecnych interpretacji UE będzie oznaczało wzrost cen energii elektrycznej w 2013 r. o ok. 60-150 zł za megawatogodzinę, zależnie od tego ile będą kosztować uprawnienia. Dla porównania: pod koniec ub. roku na rynku hurtowym średnia cena wynosiła ok. 190 zł za 1 MWh.

W liście Izby napisano, że "konieczność zakupu uprawnień emisyjnych spowoduje wzrost cen w pierwszym okresie o co najmniej 30 proc., a docelowo doprowadzi do ich podwojenia w obrocie hurtowym".

Z informacji "Rz" wynika, że we wtorek przedstawiciele ministra gospodarki jadą na rozmowy z Komisją Europejską.