8 tys. pielęgniarek i położnych z Warmii i Mazur chce w czerwcowym referendum unijnym zagłosować na „nie” - zapowiada tamtejszy Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych. Siostry boją się, że w Unii ich dyplomy ukończenia szkół nie będą uznawane.

Pielęgniarki mówiąc, że będą głosować na „nie” w referendum unijnym, chcą najwyraźniej zwrócić uwagę rządu na swoje problemy. Chcemy spowodować, żeby rozpoczęto prace nad poprawą sytuacji. Myślimy, że jest to duża karta przetargowa, bo pielęgniarki to duża rzesza ludzi w Polsce - mówi inicjatorka akcji Elżbieta Dziekan, szefowa Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych na Warmii i Mazurach.

Jeśli do końca kwietnia rząd nie podejmie rozmów z pielęgniarkami - zapowiada Elżbieta Dziekan - i nie przedstawi konkretnych rozwiązań, siostry zagłosują w czerwcu przeciwko wejściu do UE.

Czy taki sposób zwracania uwagi na problemy służby zdrowia przyniesie efekt i czy pielęgniarki na nim skorzystają – pokaże czas.

Foto: Archiwum RMF

15:00