Były łódzki baron SLD, poseł Andrzej Pęczak, osadzony w areszcie napisał list do Najwyższej Izby Kontroli. Pęczak prosi w nim o skontrolowanie m.in. finansów aresztu, jakości żywienia, czy stosowania unijnych norm w zakładzie.

Najwyższa Izba Kontroli w poniedziałek zdecyduje, czy sprawdzi areszt, w którym przebywa poseł. Chodzi o areszt przy ulicy Smutnej w Łodzi.