Rodziny 113 ofiar katastrofy francuskiego Concorda, który rozbił się w ubiegłym roku pod Paryżem dostaną odszkodowania. Prawnicy rodzin osiągnęli porozumienie przed amerykańskim sądem z liniami lotniczymi Air France i według prawnika Gerharta Bauma odszkodowania osiągną poziom jakiego do tej pory nie było.

Wypłaty odszkodowań dla rodzin ofiar katastrofy rozpoczną się w przyszłym miesiącu. Jak wysokie będzie odszkodowanie, tego dokładnie na razie nie wiadomo, bowiem informacja ta jest tajna. Przypuszcza się jedynie, że może to być nawet 150 milionów dolarów. W lipcu zeszłego roku Concorde uległ katastrofie chwilę po starcie z paryskiego lotniska. Leciało w nim 99 niemieckich pasażerów. Wszyscy zginęli. Przyczyną tragedii był najprawdopodobniej 40-centymetrowy kawałek metalu, leżący na pasie startowym. Metal przebił prawdopodobnie jedną z opon samolotu, która pękła, uszkadzając bak z paliwem. Zeszłego roku Air France oskarżył linie lotnicze Continental Airlines, że niebezpieczny fragment metalu pochodził prawdopodobnie z jednego z ich samolotów. Od chwili katastrofy wstrzymane zostały loty Concordów, jednak British Airways i Air France, jedyni przewoźnicy używający tych ponaddźwiękowych maszyn, mają nadzieje wznowić ich loty jeszcze w tym roku.

Szczegóły w relacji berlińskiego korepondenta sieci RMF FM, Tomasza Lejmana:

07:15