W miesiąc po tragicznym trzęsieniu ziemi w południowych Włoszech, w San Giuliano di Puglia otwarto nową szkołę. Poprzednia zawaliła się, grzebiąc pod gruzami 27 osób, przede wszystkim dzieci.

Otwarta dziś szkoła, to niestety nie murowany bezpieczny budynek, o jakim marzą mieszkańcy San Giuliano di Puglia, a ogromy namiot. Ma stalowa konstrukcję, a ściany i dach wykonane są z tkaniny. W namiocie mieści się 10 klas, sala gimnastyczna i pokój nauczycielski. Od przyszłego tygodnia będą się w im mogły uczyć wszystkie dzieci z miasteczka.

Namiot powstał z pieniędzy, które zebrano m.in. dzięki akcji zorganizowanej przez włoskie media. Przez tydzień stawiało go 400 robotników.

Do lutego gmina zobowiązał się odbudować wszystkie zniszczone podczas trzęsienia budynki. Na Boże Narodzenie mają zostać zakończone parce remontowe w domach, gdzie zniszczenia były najmniejsze.

Foto: Archiwum RMF

21:35