Tej zimy z powodu zimna zmarły 63 osoby. Policja poinformowała, że najstarsza ofiara miała 91 lat, najmłodsza - 19.

"Zdecydowana większość zamarzniętych to osoby, które po wypiciu alkoholu zasnęły na mrozie" - powiedział Marcin Szyndler z Biura Prasowego Komendy Głównej Policji: "Monitorujemy wszystkich tych, którzy są zagrożeni zamarznięciem. Jeżeli wiemy o osobach samotnych lub osobach w podeszłym wieku, które samotnie zamieszkują w miejscowościach oddalonych od innych zabudowań, wtedy staramy się aby ośrodki pomocy społecznej wiedziały o takich osobach i niosły im pomoc. Zdarzało się w latach ubiegłych, że osoby starsze, które nie miały już siły bądź też nie miały pieniędzy na to, by zakupić opał i nie miały siły by napalić w piecu, niestety zamarzały".

W zeszłym roku z zimna umarły 154 osoby.

foto RMF FM

00:35