Podejrzewany między innymi o udział w zamachu na "Pershinga", Ryszard B., postanowił zmienić w więzieniu swój stan cywilny. Taki więzienny ślub może wziąć każdy z tymczasowo aresztowanych lub skazanych, po spełnieniu odpowiednich formalności. Podobne zamiary, wobec swojej adwokatki ma także "Szakal" – Wenezuelczyk, odsiadujący we Francji wyrok za niezliczone zabójstwa i zamachy terrorystyczne.

Ryszard B. przebywa teraz w areszcie w Katowicach. Jego wybranką jest mieszkanka Łodzi, z którą został zatrzymany w Meksyku. Przyszli małżonkowie poprosili już prokuraturę o zgodę na ślub – zastrzeżeń nie było. Teraz, tak jak w przypadku każdego ślubu, trzeba będzie załatwić formalności w Urzędzie Stanu Cywilnego, zgodę dyrektora aresztu – i można wyznaczać datę ślubu. Choć przebieg ceremonii jest dokładnie taki sam jak na wolności, to trudno mówić o uroczystości. Więzienny ślub ma raczej postać widzenia przy stoliku, na którym może stać kawa, herbata i kupione w kantynie ciastka. Do takiego ślubu szykuje się oprócz Ryszarda B., także inny więzień – 30-letni Grzegorz. Rozmawiał z nim nasz katowicki reporter Marcin Buczek:

Tymczasem w paryskim więzieniu Sante zamierza ożenić się sławny na całym świecie, były terrorysta - przez jednych zwany Szakalem, a przez innych Carlosem. Chodzi o 51-letniego Wenezuelczyka Iljicza Ramiereza Sancheza, który dokonał w przeszłości niezliczonych zabójstw i zamachów terrorystycznych. Najpierw działał na zlecenie Ludowego Frontu Wyzwolena Palestyny i służb specjalnych krajów komunistycznych, a później jako terrorysta najemnik. Szakal chce poślubić swoja adwokatkę. Marek Gładysz, nasz paryski korespondent próbował dowiedzieć się na kiedy przewidziana jest ta nietypowa ceremonia ślubna. Posłuchaj:

Foto: CBŚ, Interpol

02:40