Ciążę można usunąć od 12 tygodnia - tak zadecydował w czwartek szwajcarski parlament legalizując aborcję.

Usunięcia ciąży można dokonać pod warunkiem, że matka przekaże wcześniej lekarzowi pisemne oświadczenie, iż urodzenie dziecka postawiłoby ją w trudnej sytuacji. Nikt nie będzie jednak sprawdzał prawdziwości takiego oświadczenia. Matka nie będzie też musiała się przed nikim tłumaczyć ze swojej decyzji. Nowe prawo nakłada natomiast na lekarza, który przeprowadza taki zabieg obowiązek dokładnego zapoznania kobiety z medycznymi komplikacjami jakie może nieść ze sobą aborcja. Zostanie też zobligowany do poinformowania pacjentki o tym, że może oddać niechciane dziecko do adopcji.

Większość szwajcarskich partii jest zadowolona z dzisiejszej decyzji o legalizacji aborcji. Politycy z satysfakcją podkreślają, że wreszcie zakończy się aktualna hipokryzja. Bo choć od 1946 roku usuwanie ciąży było w Szwajcarii zabronione, to jednak od lat większość tutejszych szpitali i prywatnych ginekologicznych gabinetów bezkarnie przeprowadza tego typu zabiegi. Ostatnie sondaże wykazują, że ponad 60 procent Szwajcarów uważa, że kobiety mają prawo same decydować o ewentualnym usunięciu ciąży.

Posłuchaj także relacji z Genewy korespondenta RMF FM Tomasza Surdela:

00:35