9 osób zginęło w ciągu ostatnich czterech tygodni na remontowanej autostradzie A4 między Wrocławiem a Legnicą. Wielu tragedii można byłoby uniknąć, gdyby prowadzone na drodze prace zakończyły się zgodnie z planem.

Wczoraj na autostradzie TIR zderzył się z busem. Cztery poszkodowane osoby wciąż walczą o życie. To kolejny z serii tragicznych wypadków na A4.

Urzędnicy mówią, że opóźnieniom winna jest biurokracja. - Zjadła nas ustawa o zamówieniach publicznych - mówi wicedyrektor Dyrekcji Dróg i Autostrad we Wrocławiu. Niekończące się odwołania od procedury przetargowej na ostatni etap przebudowy drogi wydłużyły cały proces aż do 8 miesięcy. Nie uda się ukończyć prac zgodnie z planem, czyli do grudnia. Trasa ma być gotowa dopiero w sierpniu przyszłego roku.

Przebudowa mierzącego 100 kilometrów odcinka Wrocław-Krzywa trwa już 4 lata. Średnie tempo wynosi więc niecałe 25 kilometrów.