Czystka stała się faktem. Fala odwołań w Sądzie Okręgowym w Krakowie. Stanowisko straciła między innymi jego prezes. Jednocześnie Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało o odwołaniu zatrzymanych dzisiaj przez CBA dyrektorów sądów w okręgu krakowskim.

Odwołani zostali prezes i dyrektor Sądu Okręgowego w Krakowie oraz prezesi sądów rejonowych dla Krakowa Podgórza i Nowej Huty. Stanowiska stracili też dyrektorzy sądów okręgowych w Tarnowie i Nowym Sączu oraz rejonowych w Wadowicach, Oświęcimiu, Chrzanowie i Olkuszu. 

W komunikacie resortu sprawiedliwości połączono dwie sprawy, czyli zatrzymań na tle korupcyjnym oraz odwołań z powodu przeciągających się spraw karnych.

Obowiązki prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie przejął Mieczysław Potejko. Zakaz wypowiedzi do mediów dostał ponadto rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie Waldemar Żurek.

Jak interpretować oświadczenie resortu sprawiedliwości w tej sprawie?

Jak komentuje dziennikarz RMF FM Tomasz Skory, oświadczenie Ministerstwa Sprawiedliwości można interpretować jako dość oczywistą próbę uzasadnienia odwołania prezes i wiceprezesów Sądu Okręgowego w Krakowie. 

Zwracam przy tym uwagę na osobliwe braki logiki - informację o ich odwołaniu podaliśmy już wczoraj, tymczasem do zatrzymań dyrektorów, których niedostatecznie miała nadzorować prezes Morawiec doszło dopiero dzisiaj, i także dopiero dziś minister dyrektorów odwołał. Mamy więc do czynienia z wystąpieniem skutków przed ich przyczyną - komentuje Tomasz Skory.

Poza tym komunikat resortu łączy działalność urzędniczą z sędziowską, wywołując wrażenie niemal przestępczego współdziałania. Podobnie jest z nałożeniem na sędziego Żurka zakazu wypowiadania się dla mediów; Waldemar Żurek jest sędzią Sądu Okręgowego w Krakowie, ale też formalnie - ostro skonfliktowanym z resortem rzecznikiem Krajowej Rady Sądownictwa. Zakaz wypowiadania się dla mediów nałożony na rzecznika prasowego to już bardzo szczególne dziwactwo - dodaje dziennikarz RMF FM.

(m)