Częstochowska policja rozbiła "medyczną ośmiornicę". Wśród podejrzanych o wyłudzenie ponad miliona złotych ze śląskiej Kasy Chorych są lekarze i aptekarze. Łącznie zarzutami objęto osiem osób, którzy fałszowali recepty na masową skalę. Dziś częstochowski sąd ma zdecydować o tymczasowym aresztowaniu kolejnego lekarza.

Ostatni z zatrzymanych sfałszował co najmniej 400 recept. Część realizowano w jednej z warszawskich aptek, część u zatrzymanych kilka tygodni temu częstochowskich farmaceutów - twierdzi prokurator. Jak dodał: „wyłudził on wspólnie z innymi osobami na szkodę śląskiej Kasy Chorych nie mniej niż 214 tysięcy złotych tytułem refundacji za leki onkologiczne”. Mechanizm działania lekarzy i aptekarzy był niemal identyczny. Recepty wystawiane były na drogie leki, a pieniądze z refundacji trafiały do kieszeni oszustów. Nie wykluczone, że niebawem dojdzie do kolejnych zatrzymań. „Sprawa ma charakter rozwojowy. Nie możemy wykluczyć kolejnych osób obejmowanych zarzutami” – powiedział prokurator. Zdaniem prokuratury choć sprawcy działali w podobny sposób, to jednak nie można mówić o zorganizowanej grupie. Łącznie podejrzanych jest już osiem osób. Dwie pozostają w aresztach, pozostałym zatrzymano paszporty i są pod dozorem policji.

11:15