Na pierwszego stycznia władze w Bydgoszczy szykują podwyżki. Wzrosną m.in. tak zwane podatki lokalne, czyli te, które ustala miasto. Jedynym pocieszeniem dla bydgoszczan jest fakt, iż od nowego roku nie wzrośnie cena za wodę oraz za bilety komunikacji miejskiej.

W Bydgoszczy wzrosną podatki od nieruchomości, m.in. budynków mieszkalnych. Ich właściciele za 1 m kw. zapłacą więcej o 1 gr. Z większymi wydatkami muszą się także liczyć rodzice przedszkolaków. Droższe będzie również posiadanie psa. Podatek za pupila wzrośnie o 3 złote.

Podwyżki – jak mówi prezydent miasta – nie są zbyt drastyczne, ale bardzo potrzebne. Podwyżki sa niewielkie, one po prostu muszą być, miasto musi się też rozwijać, nie może stać w miejscu - mówi Konstanty Dombrowicz.

Trudno jednak takimi argumentami przekonać tych którzy już teraz ledwo wiążą koniec z końcem. Ja mam taką niziutką rentę, jak ja poopłacam, to mi zostanie 100 zł na życie. Ja po nocach nie śpię - mówi jedna z mieszkanek Bydgoszczy.

21:50