Amerykański Talib, John Walker Lindh, przyznał się do niektórych zarzutów, stawianych mu przez władze Stanów Zjednoczonych. Lindh potwierdzi, że pomagał afgańskim Talibom i bojówkarzom al-Qaedy, a także do posiadania broni i materiałów wybuchowych - ujawnił prawnik oskarżonego.

Częściowe przyznanie się do winy pozwoli Lindhowi uniknąć kary dożywotniego więzienia. Ugoda obrony i oskarżenia została zawarta wczoraj późnym wieczorem czasu amerykańskiego. Proces Lindha rozpocznie się pod koniec przyszłego miesiąca. Grozi mu 20 lat więzienia.

03:50