Co najmniej 2 osoby zginęły, a 23 odniosły rany podczas wybuchu samochodu-pułapki w pobliżu kwatery głównej partii tymczasowego premiera Iraku Ijada Alawiego. Większość ofiar to funkcjonariusze służb bezpieczeństwa.

Według irackich władz, zamachowiec-samobójca zdetonował ładunek przy policyjnym punkcie kontrolnym. Władze Iraku zapewniły, że premier jest bezpieczny - w czasie zamachu przebywał w innym miejscu.

Według świadków, po eksplozji było słychać strzały z broni maszynowej. Na ulicy widziano także trzy płonące samochody policyjne.

Wybuch nastąpił na parę minut przed konferencją prasową, podczas której zamierzano przedstawić listę kandydatów partii startujących w wyborach parlamentarnych 30 stycznia.