Około 600 pracowników Polskiej Żeglugi Morskiej, przemaszerowało ulicami miasta przed tamtejszy urząd wojewódzki. Protestowali przeciwko odwołaniu przez ministra skarbu dyrektora ich firmy. Jak mówią - to pierwszy krok do unicestwienia przedsiębiorstwa.

Minister odwołał dyrektora w ubiegłym tygodniu, ten jednak w dalszym ciągu przychodzi do pracy. Demonstracji przyglądał się reporter RMF Piotr Lichota: