Jan Paweł II rozpocznie dziś swoją podróż zagraniczną do Słowacji. Papieski samolot wyląduje w Bratysławie przed jedenastą. Papież spotka się w stolicy Słowacji z przedstawicielami władz. Wieczorem będzie gościł w Trnawie.

Słowacją żyje tą wizytą. Zainteresowanie mediów jest ogromne. Mieszkańcy Bratysławy i Trnawy, z którymi rozmawiała korespondentka RMF, szanują papieża i interesują się jego wizytą: Wszędzie są rozwieszone plakaty. Jest nas tu duży procent chrześcijan. Bardzo się cieszymy - mówią mieszkańcy Trnawy.

Z 72 procent katolików, którymi chwali się Słowacja, niewielu chodzi do kościoła i niewielu wybiera się na spotkanie z papieżem. W Trnawie: Już jest wszystko przygotowane. Będziemy jeszcze zdobić ołtarz - mówią jej mieszkańcy. Papież pojawi się w Trnawie około godziny 18 i spotka się ze środowiskiem uniwersyteckim.

Dziennikarze słowackiej prasy postawili tezę, że papieska podróż do Słowacji będzie jego ostatnią pielgrzymką zagraniczną. Chodzi o wiek i coraz słabsze zdrowie papieża.

Jutro i pojutrze papież odprawi dwie msze zaledwie o sto kilometrów od polskiej granicy - w Bańskiej Bystrzycy i Rożniawie. Na polsko słowackiej granicy w Łysej Polanie większego ruchu z tym związanego jeszcze nie ma.

Straż Graniczna szacuje, że na spotkanie papieżem będzie chciało pojechać około 250 tys. Polaków. Na przejściu granicznym ze Słowacją reporter RMF Maciej Pałahicki sprawdzał czy już robi się tłoczna przed odprawą:

09:20