Nie będzie korków na polsko-słowackich przejściach granicznych. Okazuje się, że znacznie mniej Polaków niż się tego spodziewano, pojechało na spotkanie z papieżem do Rożniawy. W tej chwili na żadnym z przejść granicznych nie trzeba oczekiwać na oprawę dłużej niż kilka, najwyżej kilkanaście minut.

Rożniawa leży w pobliżu granicy węgierskiej, ale to raczej nie odległość zniechęciła naszych rodaków do wyjazdu. Słowacja to niewielki kraj i mimo, że Rożniawa rzeczywiście znajduje się niedaleko Węgier to np. z przejścia granicznego na Łysej Polanie jest tam 120 kilometrów. Wygląda na to, że na spotkanie z papieżem pojechali tylko ci najwierniejsi z wiernych.

Jak ocenia straż graniczna na wszystkich przejściach ze Słowacją odprawiono wczoraj nieco ponad 40 autokarów z pielgrzymami i około 500 samochodów osobowych. W sumie więc do Rożniawy pojechało około 4 tysiące Polaków. Także dziś w nocy nie trzeba obawiać się tłoku na polsko-słowackich przejściach granicznych.

Jutro papież będzie w położonej o 60 km od Wiednia Bratysławie a to już spory kawałek z Polski i raczej nie należy spodziewać się, że nagle na granicy pojawią się tysiące chętnych do wyjazdu na papieską mszę.

14:15