Prokuratura Okręgowa w Szczecinie zarzuciła posłowi Ryszardowi Bondzie przywłaszczenie 27 tys. ton zboża o wartości 12 mln zł na szkodę szczecińskiego oddziału ARR i innych podmiotów. Grozi mu za to od roku do 10 lat więzienia.

Poseł Bonda jest zamieszany w tzw. aferę zbożową - zniknięcie zboża Agencji Rynku Rolnego, przechowywanego w elewatorach różnych firm. Pociągniecie posła do odpowiedzialności karnej stało się możliwe dopiero na początku grudnia ubiegłego roku. Wcześniej chronił go immunitet poselski. W prokuraturze stawił się jednak dopiero na trzecie wezwanie. Nieobecność w dwóch poprzednich terminach usprawiedliwił.

Ryszard Bonda jest właścicielem lub współwłaścicielem kilku elewatorów, z których zginęło zboże ARR. Za przechowywanie ziarna Agencja płaciła właścicielom magazynów.

Sprawa wyszła na jaw, gdy szczeciński oddział Agencji sprzedał zboże, ale jego nabywca nie mógł go odebrać, bo magazyny były puste. Wtedy skontrolowano magazyny także w innych regionach. Okazało się, że w całym kraju brakuje 36 tys. ton zboża należącego do ARR, wartości około 18 mln złotych. Posłuchaj relacji szczecińskiego reportera RMF Piotra Lichoty:

Poseł od dawna oskarżony jest w innej sprawie – chodzi o wyłudzenia dopłat z Agencji Rynku Rolnego. Swoich praw dochodzi też biznesmen Wojciech Nowa, któremu - jak mówi - Bonda zagarnął miliony w sprzęcie rolniczym i nie płacił za dzierżawę.

07:30