Nie udało się znaleźć nabywcy dla będącej w upadłości fabryki Autosan z Sanoka na Podkarpaciu. W piątym już przetargu, w którym cena wywoławcza wynosiła 37 mln zł, nie wpłynęła żadna oferta. Zakład będzie sprzedany z wolnej ręki - poinformował syndyk masy upadłościowej firmy Ludwik Noworolski.

Jak dodał, zgodziła się na to sędzia-komisarz nadzorująca upadłość Autosanu. Na razie nie mogę powiedzieć, jak dokładnie będzie to wyglądało (sprzedaż z wolnej ręki - red.) w szczegółach. Muszę najpierw przygotować taką ofertę - zaznaczył Noworolski.

Był to już piąty zakończony niepowodzeniem przetarg na sprzedaż sanockiej fabryki. W pierwszym, ogłoszonym w maju 2014 roku, cena wywoławcza wynosiła ponad 56 mln zł. Nikt nie zdecydował się wtedy złożyć oferty. W drugim przetargu cena została obniżona do 50 mln zł. Wpłynęła wówczas co prawda jedna oferta, ale została odrzucona, bo oferent nie wpłacił wadium. W trzecim przetargu na sprzedaż Autosanu cena wywoławcza wynosiła 48 mln zł i nie wpłynęła w nim żadna oferta. Podobnie jak w czwartym przetargu, w którym cena wynosiła 40 mln zł.

Fabryka za każdym razem sprzedawana była z wyłączeniem zapasów, których cena miała być ustalana oddzielnie. Jeden z zapisów przetargu dotyczył również kontynuacji przez nowego nabywcę produkcji autobusów.

Obecnie na linii produkcyjnej Autosanu znajduje się około 20 autobusów. Firma produkuje też części do tramwajów i kabiny do pociągów. W ubiegłym roku zakład, który zatrudnia obecnie około 360 osób, sprzedał 50 autobusów.

Fabryka niedawno uzyskała homologację na produkcję miejskich autobusów SANCITY z silnikami spełniającymi najbardziej rygorystyczną normę emisji spalin Euro 6. Zakład może produkować około 300 sztuk tych pojazdów rocznie.

Autosan jest w upadłości likwidacyjnej od początku października 2013 roku. Wniosek o upadłość zgłosił ówczesny zarząd spółki.

Autosan S.A. jest jedną z najstarszych fabryk w Polsce - jej początki sięgają 1832 roku.

W 2001 roku firma zaczęła projektować i produkować elementy pojazdów szynowych, zwłaszcza nadwozia szynobusów i tramwajów. Współpracowała m.in. z firmami PESA Bydgoszcz, NEWAG z Nowego Sącza oraz z Poznańskimi Zakładami Naprawczymi Taboru Kolejowego.


(edbie)