Do prezydenckich wyborów coraz bliżej, nic dziwnego zatem, że coraz więcej kandydatów rozpoczyna swoją walkę o głosy wyborców. W niedzielę kampanię wyborczą rozpoczął Jan Łopuszański.

"Polska - prosty wybór" to hasło z jakim Jan Łopuszański rusza do wyborów prezydenckich. Kandydat Porozumienia Polskiego zdecydował się startować, bo - jak sam podkreśla - prezydent powinien sprzeciwiać się "przekazywaniu atrybutów suwerenności państwa w ręce organizacji międzynarodowych". Dlatego - jak głosi jedno z haseł Łopuszańskiego - Europa - TAK, lecz Unia Europejska - NIE".

Marne szanse

Na jakie poparcie może liczyć Łopuszański? Według ostatnich sondaży Demoskopu zaledwie jednoprocentowe. Wybory wygrałby Aleksander Kwaśniewski: uzyskałby 61% głosów. Choć urzędującego prezydenta popiera obecnie o 4 procent respondentów mniej, niż w czerwcu - i tak wygrałby w pierwszej turze. 69 procent ewentualnych wyborców Kwaśniewskiego oddałoby na niego swój głos, ponieważ w ich opinii najbardziej nadaje się on na głowę państwa. Tylko 10% z nich popiera Kwaśniewskiego ze względu na jego poglądy polityczne.

Gospodarz Pałacu Namiestnikowskiego wyraźnie prowadzi w wyścigu o najwyższy urząd w państwie. Jak wynika z sondażu, pozostali kandydaci pozostają daleko z tyłu. Na Andrzeja Olechowskiego głosowałoby dziś 9% respondentów Demoskopu, zaś na lidera Mariana Krzaklewskiego 7%.

Jeszcze dalej znajduje się lider Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jarosław Kalinowski cieszy się poparciem zaledwie jednego na dwudziestu pięciu wyborców.

Lech Wałęsa może tylko pomarzyć o ponownej przeprowadzce do Pałacu Namiestnikowskiego. Byłego prezydenta skłonnych jest poprzeć zaledwie 2% wyborców.

Kandydat Korwin-Mikke za chłostą

Inny kandydat na prezydenta Janusz Korwin-Mikke apelował wczoraj w Gdańsku o przywrócenie kary śmierci i wprowadzenie chłosty dla młodocianych przestępców. Lider Unii Polityki Realnej złożył już w Sejmie projekt uchwały przywracającej najwyższy wymiar kary dla morderców. Członkowie jedo partii i łódzcy taksówkarze zebrali 140 tysięcy podpisów pod tym projektem.

Korwin-Mikke znany jest ze swoich kontrowersyjnych pomysłów, dlatego propozycja by nieletni przestępcy byli karani chłostą też nie powinna dziwić. Tłumaczy on, że więzienie kaleczy duszę, a młodemu człowiekowi, który być może popełnił małe przewinienie lepiej dać w skórę, bo ciało goi się szybko.

Tymczasem Sąd Lustracyjny wróci w poniedziałek do sprawdzania oświadczeń lustracyjnych czterech kandydatów na prezydenta: Tadeusza Wileckiego, Piotra Ikonowicza, Dariusza Grabowskiego i Marka Ciesielczyka. Tydzień temu rozprawy zostały przerwane, gdyż nie wszystkie resorty zdążyły przesłać odpowiedzi na pytania Sądu o archiwa na temat lustrowanych.

00:15