Jeszcze w tym tygodniu Ministerstwo Rozwoju ma wydać rozporządzenie ustalające maksymalne ceny maseczek ochronnych - dowiedzieli się dziennikarze RMF FM. Resort dostał to uprawnienie uchwaloną w zeszłym tygodniu nowelizacją tarczy antykryzysowej.

Minister rozwoju Jadwiga Emiliewicz określi, ile maksymalnie mogą kosztować różne rodzaje maseczek.

To będzie skompliowane rozporządzenie, bo typów maseczek jest wiele: są jedno- i wielorazowe, chirurgiczne, smogowe, budowlane i zwykłe bawełniane.

Rozporządzenie ma głównie dotyczyć tych specjalistycznych, bo widać, że ich cena została ostatnio bardzo wysoko wywindowana.

Jak ustalili reporterzy RMF FM, na razie ten maksymalny pułap cenowy ma zostać ustalony w miarę wysoko. Z czasem ma być obniżany. Chodzi o to, by uderzyć w zbyt chciwych sprzedawców, ale nie w producentów.

Obowiązkowe maseczki od 16 kwietnia

Przypomnijmy, że od 16 kwietnia obowiązkowe jest zakrywanie ust i nosa. Można nosić maski i maseczki, można też wykorzystać części odzieży np. szalik. Maseczki trzeba nosić w środkach publicznego transportu: tramwajach, autobusach, pociągach, trolejbusach itd. Założenie maseczki jest też konieczne, gdy podróżujemy w samochodzie z osobą, z którą nie mieszkamy lub nie współgospodarujemy.

Założyć maseczkę musimy, gdy idziemy do placówek handlowych, zakładów usługowych, na stragan. Maseczek nie muszą nosić dzieci, które nie ukończyły 4. roku życia oraz osoby, które mają problemy zdrowotne.

Opracowanie: