Gigantyczne kolejki przed Narodowym Bankiem Polskim. Kilkaset osób ustawiło się w deszczu po najnowsze pamiątkowe monety NBP związane z piłkarskimi mistrzostwami Euro 2012. Najwytrwalszy kolejkowicz czeka od czterech dni.

Reporter RMF FM Krzysztof Berenda ustalił, że osoba, która w kolejce ustawiła się jako pierwsza, czeka na zakup monety od czwartku. Dwa razy po cztery godziny miałem wolne - powiedział nam pan z numerem 1. Podobnie długo czeka kolejne 50 osób. Mają wszystko, co kojarzy się z kolejkowiczami: krzesełka, materace, są też komitety kolejkowe.

Każdy, kto stoi w kolejce, liczy na piękną pamiątkę, ale też na zysk. Podobno będzie 50 procent zysku. Jak moneta będzie kosztowała 600 złotych, to będzie można ją sprzedać za 900 - wyjaśnia jeden z zainteresowanych kupnem monet NBP. Poprzednie tak popularne monety z Janem Pawłem II dały przez rok 40 procent zysku.

Nasz reporter przeanalizował przykład najdroższej monety, złotej 500-złotówki, która kosztuje 16 tysięcy złotych. Są w niej dwie uncje cennego kruszcu. Samo złoto warte jest 11 tys. złotych. Wybito tylko tysiąc sztuk tej monety.

Piłkarze i polskie stadiony na monetach NBP

Narodowy Bank Polski 4 czerwca 2012 roku wprowadzi do obiegu monety wybite z okazji Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA 2010-12: złote o nominale 500 zł i 100 zł, a także srebrną o nominale 20 zł. W skład kolekcji dodatkowo wejdą dwa zestawy monet srebrnych - pierwszy składający się z dwóch monet, wyemitowanych przez Narodowy Bank Polski i Narodowy Bank Ukrainy, o nominałach: 10 zł i 10 hrywien, natomiast drugi zestaw będą tworzyły cztery monety o nominale 10 zł. Monety tworzące zestaw – po połączeniu – stworzą jeden wizerunek i będą sprzedawane wyłącznie jako komplet. Zobacz kolekcję monet NBP na Euro 2012