Bardzo słabe wyniki polskiej gospodarki. W czerwcu sprzedaż detaliczna, czyli wartość zrobionych przez nas zakupów - wzrosła w porównaniu z zeszłym rokiem tylko o 1,2 procent – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Analitycy spodziewali się cztery razy lepszego wyniku. To pokazuje, że Polacy znów zaczęli ograniczać wydatki.

Kupujemy mniej paliwa, czyli dla oszczędności mniej jeździmy samochodami. Spadła także sprzedaż mebli oraz sprzętu RTV AGD. To nie są towary pierwszej potrzeby. Fakt, że kupujemy ich mniej oznacza, że większość z nas wydaje pieniądze na to, co konieczne do życia.

Równocześnie mocno wzrosła sprzedaż w super- i hipermarketach oraz w dyskontach - co też świadczy o potrzebie oszczędzania. Wyniki sprzedaży za czerwiec są najgorsze od ponad roku. Pokazują, że końcówka roku może być dla naszej gospodarki trudna.

(mpw)