Deutsche Telekom nie jest zainteresowany kupnem akcji Telekomunikacji Polskiej SA - mówi rzecznik niemieckiej firmy Anna Bischof. Tym samym zaprzecza wcześniejszym spekulacjom prasowym na ten temat. "Nasza firma nie ma zamiaru inwestować w stacjonarną telefonię w Polsce" - twierdzi Bischof.

Ministerstwo Skarbu Państwa sugerowało ostatnio, że po ewentualnym fiasku rozmów z France Telecom w sprawie kupna dalszego pakietu TP SA może szukać nowego inwestora dla Telekomunikacji. Prasa wymieniała jako nowego potencjalnego nabywcę spółki właśnie Deutsche Telekom. DT kontroluje 49 proc. PTC, największego w Polsce operatora sieci telefonii komórkowej ERA, gdzie 51 proc. ma Elektrim Telekomunikacja, spółka Elektrimu oraz Vivendi Universal. Władze spółki deklarowały niejednokrotnie, że chcą mieć większość Polskiej Telefonii Cyfrowej oraz jedno z czołowych miejsc w polskiej telekomunikacji. Pod koniec 2000 roku Deutsche Telekom zaproponował zarządowi Elektrimu, że przejmie kontrolę nad PTC w zamian za 400 mln dolarów. DT proponował, by PTC wyemitowała 3,45 proc. nowych udziałów, które objąłby DT przejmując tym samym na nią kontrolę. Deutsche Telekom chciał też, aby Elektrim wniósł do PTC wszystkie zależne spółki telekomunikacyjne i internetowe, zajmujące się m. in. świadczeniem usług telefonii stacjonarnej i transmisji danych. Elektrim nie zgodził się na warunki zaproponowane przez niemiecki koncern i pod koniec czerwca 2001 roku zawarł porozumienie na temat strategicznej współpracy z Vivendi.

00:55