Co jest mięsem, a co już mięsem nie jest? - odpowiedź na to pytanie zaproponowała Komisja Europejska. Obecnie definicja mięsa nie rozróżnia tkanki mięsnej od tłuszczu zwierzęcego i podrobów. Natomiast konsumenci uważają, że mięso to jedynie tkanka mięsna.
Komisja Europejska proponuje, by na produktach wyraźnie zaznaczono, czy produkowane są one z mięsa, to znaczy tkanki mięsnej, czy podrobów lub tłuszczu. Do tej pory nie trzeba było wprowadzać takiego rozróżnienia. "Uważam, że konsumenci powinni być poinformowani o artykułach, które spożywają" - twierdzi unijny komisarz do spraw ochrony zdrowia. Tak więc od przyszłego roku kraje członkowskie będą mogły używać na etykietkach terminu mięso tylko dla określenia tkanki mięsnej. Za każdym razem trzeba będzie umieścić osobne informacje o wykorzystaniu do produkcji na przykład serc, wątróbek, czy flaków. Nie wiadomo jednak czy to doprecyzowanie składników nie odbierze apetytu konsumentom.
08:15
