W Warszawie średnia cena 1 m kw. mieszkania na rynku wtórnym wynosi ponad 13,2 tys. zł. W Zielonej Górze, Bydgoszczy, czy w Gorzowie Wielkopolskim kupujący zapłacą poniżej 7 tys. zł za m kw. - wynika z raportu Rankomat.pl.

W zestawieniu wzięto pod uwagę ceny ofertowe mieszkań na rynku wtórnym z końca I kwartału tego roku. Porównano je ze stawkami z końca 2022 roku.

Spośród miast wojewódzkich na koniec I kwartału najwyższe stawki za m kw. były w Warszawie (średnio 13 223 zł). Na kolejnych miejscach uplasowały się Gdańsk, Kraków i Wrocław. Do przekroczenia progu 10 tys. zł za m kw. zbliża się Poznań, a pułap 9 tys. zł wkrótce przebiją Rzeszów, Lublin i Szczecin. 

Najtańsze mieszkania były oferowane w Zielonej Górze, Bydgoszczy i Gorzowie Wielkopolskim - poniżej 7 tys. za m kw.

W porównaniu z IV kw. ub.r. cena 1 m kw. najbardziej wzrosła w Opolu (+1075 zł), Wrocławiu (+842 zł) i Gorzowie Wielkopolskim (+778 zł). W miarę stabilną sytuację odnotowano w Toruniu (+32 zł za m kw.), Białymstoku (+108 zł) i Łodzi (+181 zł).

Biorąc pod uwagę całe województwa, najdroższe mieszkania są w woj. mazowieckim (11 500 zł za m kw.), małopolskim (10 690 zł) i pomorskim (9 969 zł). Na kolejnych miejscach znalazło się zachodniopomorskie (7558 zł). Najniższe ceny mieszkań za m kw. są w woj. opolskim (5445 zł), śląskim (5 630 zł) i lubuskim (5741 zł).

Według analizy w całej Polsce średnia cen mieszkań wynosi 7661 zł za m kw. W odróżnieniu od miast wojewódzkich niektóre województwa zanotowały spadki cen mieszkań między IV kw. 2022 r. a I kw. 2023 r. Najwięcej spadły ceny mieszkań z rynku wtórnego w woj. mazowieckim (-307 zł za m kw.), dolnośląskim (-249 zł) i pomorskim (-233 zł). Ceny wzrosły natomiast w woj. podkarpackim (+510 zł), opolskim (+311 zł) i świętokrzyskim (+305 zł).

Ze wszystkich większych miejscowości najdroższe mieszkania są w Zakopanem (18 950 zł za m kw.), Międzyzdrojach (15 943 zł) i Sopocie (15 694 zł). Ceny są tam znacznie wyższe od stolicy danego województwa - zaznaczono w raporcie. 

Podobnie jest w woj. śląskim, gdzie Katowice ustępują Bielsku-Białej, a także w woj. dolnośląskim, gdzie od Wrocławia droższy jest Karpacz.