25-letni były żołnierz z Zabrza zginął we własnym mieszkaniu w eksplozji materiałów wybuchowych. Według wstępnych ustaleń, wybuch nastąpił w czasie rozkręcania niebezpiecznych materiałów.

Do tragedii doszło wczoraj wieczorem. Po godzinie 22. oficer dyżurny odebrał zgłoszenie, że przy jednej z ulic, w domku jednorodzinnym wybuchł gaz. Kiedy na miejsce wypadku dotarli strażacy, mężczyzna już nie żył. Po wstępnych oględzinach okazało się, że eksplodował materiał wybuchowy. W domu 25-latka znaleziono między innymi naboje do karabinku kałasznikowa, obudowy po pociskach oraz łuski. Mężczyzna wcześniej brał udział w misjach pokojowych sił ONZ na Bałkanach. Niedawno przeszedł do cywila i pracował w jednej ze śląskich fabryk. Policjanci sprawdzają, skąd mężczyzna miał materiały wybuchowe. Ich zdaniem jest mało prawdopodobne, by przywiózł je z Bośni.

12:45