Bruksela proponuje wspólne, unijne zasady ochrony graczy gier hazardowych w internecie oraz ochronę nieletnich przed hazardem. Dokument w tej sprawie Komisja Europejska opublikuje w środę.

Gry hazardowe to ogromny, rozwijający się biznes. Według danych Komisji Europejskiej w 2012 roku przychody z gier hazardowych w internecie wyniosły 10,5 miliardów euro.

Komisja od zeszłego roku podejmuje inicjatywy, żeby uregulować ten rynek. Obecnie nie ma unijnej legislacji, która regulowałaby rynek gier hazardowych on-line.

W rekomendacjach, które opublikuje Komisja w środę chodzi przede wszystkim o skuteczny sposób rejestracji graczy, tak, aby każdego można było zidentyfikować i zweryfikować np. jego wiek.  Gry hazardowe w internecie będą musiały oferować możliwość samokontroli np. zrobienia testu na zachowanie podczas gry. Będą musiały mieć opcję limitowania czasu gry czy stawek finansowych. Ponadto będą zobowiązane do informowania o niebezpieczeństwie uzależnienia się od gry i będą musiały podawać adresy ośrodków leczenia uzależnień. Także sponsoring i reklamy operatorów gier hazardowych nie będą mogły być skierowane wyłącznie na nieletnich.

W Komisji pojawiły się głosy, by sponsoring np. klubów sportowych go całkowicie zakazać ze względu na młodzież. Jednak biznes gier hazardowych się temu sprzeciwiał.

To, że na stadionie są także dzieci nie może oznaczać, że nie może być reklam czy sponsoringu - tłumaczy Florian Cartoux, ekspert reprezentujący europejskiej lobby gier hazardowych European Gaming and Betting Association.

Za półtora roku Komisja sprawdzi, czy kraje członkowskie zastosowały się do tych zaleceń i wówczas zdecyduje, czy wprowadzi reguły obowiązkowe.

(j.)