Blisko półtora tysiąca osób demonstrowało dzisiaj w Berlinie poparcie dla bliskowschodniej polityki Izraela. Przedstawiciele "Sojuszu przeciwko Antysemityzmowi i Antysyjonizmowi" potępili krytyczne wypowiedzi niemieckich polityków, dotyczące postawy Izraela wobec Palestyńczyków.

"Operacje militarne na terenach palestyńskich są usprawiedliwione. Musimy się bronić przed terrorem. Żydowskie rodziny są tępione, giną dzieci, w dyskotekach eksplodują bomby. Ludzie w Izraelu żyją w strachu" - mówił uczestnik demonstracji, izraelski student urodzony w Niemczech.

Wczoraj w kilku niemieckich miastach odbyły się z kolei protesty przeciwko wojskowej ofensywie Izraela. Wzięło w nich udział blisko 25 tysięcy osób. Domagano się natychmiastowego wycofania izraelskiej armii z terytoriów palestyńskich.

rys. RMF

20:00