Rzadko spotykanego nagrania udało się dokonać jednemu z rowerzystów pokonujących górską trasę w Karolinie Południowej (USA). W środku peletonu niczym kometa mignęła czteronożna sylwetka - dopiero na zwolnionym obrazie można dostrzec, że na głowami cyklistów przeleciał jeleń.

Wszystko dzieje się błyskawicznie. Grupa kolarzy w szybkim tempie zjeżdża krętą, górską drogą. W pewnym momencie trasę peletonu lotem komety przecina jakiś kształt.

W nagraniu oglądanym w normalnym tempie nie sposób dostrzec, co to takiego niemal zderzyło się z jednym ze sportowców.

Nagranie trzeba odtworzyć niemal klatka po klatce.

Najpierw w lewym górnym rogu pojawia się kopyto, później noga, pysk i głowa z porożem oraz tułów sporego osobnika.

Wszystko trwa tak naprawdę mgnienie sekundy. 

Jak zauważa US Today, do zderzenia jelenia przeskakującego nad leśną drogą z rowerzystą było naprawdę niewiele. Dziennik dodaje, że cykliście nic się nie stało, ale mocnoa najadł się strachu.