Smutne 60. urodziny sławnego francuskiego Beaujolais Nouveau. "Młode wino się zestarzało!" - ironizuje nadsekwański dziennik "France Soir". Coraz więcej paryżan odwraca się od tego lekkiego trunku, którego jakość pozostawia - ich zdaniem - wiele do życzenia.

Pierwsze butelki Beaujolais Nouveau odkorkowywane są - zgodnie z prawem wprowadzonym we Francji równo 60 lat temu - w trzeci czwartek listopada. Dawniej paryżanie niecierpliwie na to czekali - młode wino degustowane było już kilka sekund po północy. Tej nocy zdecydowana większość paryskich barów była zamknięta.

Gdyby nie było akcji marketingowych, nikt by się tym kiepskim winem w ogóle nie zainteresował. Każdego roku producenci zapewniają, że jest wyjątkowo dobre, że ma posmak bananów, malin, czekolady... Chyba sobie z nas żartują - mówi zirytowana paryżanka.

Również we francuskich supermarketach sprzedaż Beaujolais Nouveau spadla w ciągu ostatnich 12 lat o połowę. Producenci zmuszeni są ratować się eksportem.