Zaniemówiłam i nie mogłam uwierzyć w to co widzę. Byłam bardzo podekscytowana. Wzięłam do ręki telefon i włączyłam nagrywanie filmu. Mój syn spojrzał na nią, a ja zaczęłam płakać - mówiła Sandra Carikier, po tym jak do szpitala dziecięcego Hasbro na Rhode Island, gdzie przebywa jej 9-letni syn, przybyła ze specjalną wizyta znana amerykańska wokalistka pop i country Taylor Swift. Odwiedziny nie były zaplanowane i nikt o nich nie wiedział. Artystka zaskoczyła Nathana Carikiera, który zmaga się problemami rozwoju mowy. Jedną z wymyślonych przez jego mamę terapii jest powtarzanie słów piosenek autorstwa Taylor Swift. Chłopiec i jego mama nigdy nie zapomną tego spotkania. - To jest coś, czego nigdy nie zapomnimy. Mój syn mówił o tym przez cały dzień - przyznała Sandra Carkier.