Tomasz Skory: Czy zadomowił się już pan w gabinecie zajmowanym wcześniej przez generała Michnę?

Antoni Kowalczyk: Ja się szybko aklimatyzuję. Pracuję tutaj już od niedzieli, już tydzień czasu minął.

Tomasz Skory: Nie czuje się pan niezręcznie zajmując stanowisko po koledze, dymisjonowanym w ramach tak zwanej dintojry szefów służb, jak mówi były minister?

Antoni Kowalczyk: Absolutnie nie mam tych obaw, tym bardziej, że pan generał Michna złożył dymisję uznając, że takie są procedury w państwie demokratycznym.

Tomasz Skory: A Marek Biernacki mówi tymczasem o nocy generałów, wieczornym wezwaniu do MSWiA i daniu do zrozumienia, że dalsza współpraca jest niemożliwa. Czy panu z tym dobrze?

Antoni Kowalczyk: Ja może powiem inaczej, pan generał Michna był w takiej samej sytuacji jak ja, kiedy przejmował obowiązki po poprzedniku, czyli panu generale Marku Papale.

Tomasz Skory: Jak się układają pańskie stosunki z panem generałem Michną?

Antoni Kowalczyk: Bardzo dobrze. Bardzo dobrze się układały i mam nadzieję, że w dalszym ciągu będą się układały bardzo dobrze.

Tomasz Skory: Bo to generał Michna ma szefować zespołowi przygotowującemu projekt ustawy o policji.

Antoni Kowalczyk: I cieszę się z tego, bo będziemy w dalszym ciągu współpracować.

Tomasz Skory: Jak pan sobie wyobraża tę swoją policję?

Antoni Kowalczyk: Po pierwsze wyobrażam sobie, że ta policja będzie miała ludzki wymiar – to jest pierwszy element. Po drugie, że będzie jeszcze bardziej skuteczna.

Tomasz Skory: Co to znaczy ludzki wymiar policji?

Antoni Kowalczyk: Ja tu często w Komendzie Stołecznej mówiłem o uspołecznieniu działań policji. Oczywiście jest to bardzo szerokie pojęcie, ale skupmy się na jednym elemencie tego uspołecznienia. Chodziłoby mi o to, aby policjanci nie oceniali się sami w oparciu o swoje statystyki. Chcielibyśmy, aby te badania socjologiczne robione w całym kraju, rozszerzone były na wszystkie województwa. Chcemy mieć pełną wiedzę tego co ludzie myślą o swojej policji, to czego się obawiają, czy czują się bezpieczni.

Tomasz Skory: Panie komendancie, jeśli pozwoli pan ja wejdę w słowo od razu, jak pogodzić z tym uspołecznieniem policji postulat scentralizowania budżetu policji.

Antoni Kowalczyk: A to nie ma nic do rzeczy. Jeżeli mówimy o scentralizowaniu środków budżetowych, to jest pomoc w zarządzaniu, w kierowaniu jednostką. Trudno sobie wyobrazić komendanta wojewódzkiego policji będącego odpowiedzialnym za stan bezpieczeństwa a jednocześnie, który nie ma możliwości wpływania na środki budżetowe podległych sobie jednostek.

Tomasz Skory: Ale budżet centralny może sprawić, że samorządy poczują się zwolnione z zapewniania obowiązku...

Antoni Kowalczyk: Absolutnie nie. Tu trzeba powiedzieć, że przekazywane środki przez wojewodów czy samorządowców, czy starostów, to są pieniążki znaczone przez budżet państwa. One są przeznaczone wprost na budżet policji. Tylko, że korzystamy z pośrednictwa, moim zdaniem zbędnego pośrednictwa.

Tomasz Skory: Wzmocnienie centralnego biura śledczego pan zapowiada, nie obawia się pan, że skończy się to tym, że to będzie formacja przerośnięta i znacznie mniej elitarna i dyspozycyjna niż do tej pory?

Antoni Kowalczyk: Tak ja powtarzałem, że to ma być szczelna i elitarna struktura organizacyjna. Jak popatrzymy na efekty dotychczasowe CBŚ musimy uznać, że są dobre. Stan przestępczości zorganizowanej jest w stadium likwidacji. Natomiast jak popatrzymy na ekonomię państwa, tu brakuje nam trochę. W tym temacie mamy wiele do zrobienia i niewątpliwie przez to jest potrzebne wzmocnienie CBŚ, właśnie pionu ekonomicznego i analizy ekonomicznej.

Tomasz Skory: A skoro już przy tym jesteśmy, ma pan na to środki? Do tego potrzebni są bardzo sprawni ekonomiści, prawnicy, a oni każą sobie raczej słono płacić.

Antoni Kowalczyk: Myślę, że w aktualnej sytuacji mamy sporo chętnych do służby w policji. Są ludzie z przygotowaniem takim jakie jest potrzebne, a więc prawnicy i ekonomiści. Myślę, że starczy nam środków, budżetowych również, na doszkalanie naszych służb policyjnych.

Tomasz Skory: Będzie pan w stanie płacić tyle, by sprostać wymogą rynku? Wiadomo, że prawnicy i ekonomiści zarabiają dużo.

Antoni Kowalczyk: Znam też realia płacy w różnych firmach i myślę, że nasze uposażenia może nie do końca są konkurencyjne. Ale wielu młodych ludzi identyfikuje się z taką służbą jaką jest policja. Jestem przekonany o tym, że będziemy mieli dobór właściwych ludzi.

Tomasz Skory: Kiedy poznamy zabójcę Marka Papały?

Antoni Kowalczyk: Powiem wprost – zapoznaję się z tą sprawą, nie chciałbym tu niczego konkretnego powiedzieć. Dlaczego? Rozmawiając z policjantami prowadzącymi tą sprawę przekazałem, że to ma być naprawdę priorytet dla nich i będę tego priorytetu rzeczywiście wymagał. Natomiast będę również wymagał od policjantów prowadzących tą sprawę bardzo dużej szczelności, tak aby żadna informacja w środkach masowego przekazu nie uniemożliwiła pozytywnej realizacji tej sprawy. I to jest tyle co na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć w tej sprawie.