Uchodzący za najgroźniejszego drapieżnika w historii Tyranozaurus Rex miał... małego przodka. Naukowcy z Uniwersytetu w Chicago odkryli go w Chinach i nazwali... Raptorexem.

Raptorex żył 125 milionów lat temu, ważył około 50-ciu kilogramów i był od Tyranozaura mniej więcej sto razy mniejszy. Jednak szczegóły budowy jego szkieletu są zbliżone do tych, które prezentował jego młodszy, ale większy krewny. Tyranozaurus jakiego znamy z badań naukowych, pokazany choćby w filmie "Park Jurajski" mał potężną głowę, wielką paszczę z groźnymi zębami, krótkie przednie łapy i gigantyczne tylne. Badania szczątków Raptorexa pokazały, że jego budowa była niemal identyczna, tyle że w znacznie mniejszej skali. Drapieżnik potrzebował dziesiatków milionów lat, by zapanować nad światem. I panowałby może do dziś, gdyby nie pewna zabłąkana asteroida...