"Ja nie uznaję czegoś takiego jak przebudowa reprezentacji. Nie da się tego zrobić w krótkim czasie. Przebudowa reprezentacji to jest naturalny proces" - mówił Jan Urban, trener piłkarskiej reprezentacji Polski na pierwszej konferencji prasowej. Dodał, że "Michał Probierz popełnił błąd w załatwieniu kwestii opaski kapitana reprezentacji". Prezes PZPN Cezary Kulesza w czasie spotkania z mediami podkreślił, że wybór był przemyślany, a sam Urban nie krył dumy i świadomości odpowiedzialności, jaka na nim spoczywa. Nowy trener zapowiedział, że kluczowe dla drużyny będą rozmowy i dobra atmosfera, a ostateczny kształt kadry zależeć będzie od formy zawodników.
Jan Urban wskazał, że prowadzenie kadry "niesamowita sprawa, wielki zaszczyt". Zaznaczył, że każdy trener marzy o tym stanowisku. Dzisiaj mogę powiedzieć, że odniosłem sukces, ale tylko dzisiaj. Cieszmy się chwilą (...) jestem szczęśliwy, dumny, ale jednocześnie świadomy odpowiedzialności i tego, co mnie czego, czego oczekują kibice - podkreślił.
Szkoleniowiec pytany o to, w jaki sposób chce ugasić pożar, jaki po sporze o opaskę kapitana wybuchł w kadrze, odpowiadał: To nie jest miejsce, na to, żeby rozwiązać ten problem, który powstał. Jestem jego świadomy. Sposób i forma, w jakiej chcę to zrobić to rozmowa. W ten sposób zawsze rozwiązywałem problemy - zaznaczył. Podkreślił jednocześnie, że atmosfera w kadrze musi być dobra. To w kluczowych momentach często decyduje, czy drużyna wygrywa, czy nie - zaznaczył.
To nie jest przypadek, że w ostatnim czasie na pozycji selekcjonera zmian jest dużo. Mimo wszystko trenerzy obracali się w gronie tych samych zawodników. Wachlarz piłkarzy do dyspozycji nie jest zbyt szeroki - wskazywał. Dodał, że w tej chwili trudno ocenić dyspozycję piłkarzy, bo wiele lig jeszcze nie wystartowało z rozgrywkami.
Kamil Grosicki pożegnał się z kadrą, ale gdy pojawiła się informacja o zmianie selekcjonera, podkreślił, że jest gotowy wrócić do reprezentacji. Jan Urban, pytany o to, czy zamierza skorzystać z jego usług, przyznał, że nie wie, dlaczego Grosicki tak szybko zdecydował się na pożegnanie z kadrą. Nie jest to łatwa sytuacja. "Grosik" jeszcze w tamtym roku był najlepszym piłkarzem w PKO BP Ekstraklasie. Proszę sobie wyobrazić, że mam problem z obsadzeniem jego pozycji. Nie wahałbym się powiedzieć: Kamil, jesteś gotowy? - zaznaczył szkoleniowiec.
Jan Urban przyznał, że oglądając poprzednie mecze reprezentacji, zastanawiał się, jak wyglądałaby ona w innym systemie taktycznym. Wskazał, że w porównaniu do poprzedników trener może wprowadzić w grze zawodników pewne detale. Sama analiza, w jaki sposób nasz zespół grał, nie zawsze jest adekwatna do potencjału - mówił. Wydaje mi się, że czeka nas dużo niewielkich decyzji, bo nie będziemy rozmawiali o rewolucji. Ja nie uznaję czegoś takiego jak przebudowa reprezentacji. Nie da się tego zrobić w krótkim czasie. Przebudowa reprezentacji to jest naturalny proces - tłumaczył.
Jan Urban zaznaczył, że możliwe są zmiany w powołaniach, ale będą one uzależnione od gotowości zawodników do gry w reprezentacji. Podkreślił, że lubi stawiać na młodych piłkarzy, jednak w kadrze jest mało czasu na wprowadzanie nowych graczy do zespołu. Na pewno takie sytuacje będą, jak popracuję trochę dłużej - mówił, zwracając się do Cezarego Kuleszy.
Kto zdecyduje o tym, kto będzie kapitanem reprezentacji? Jan Urban zapowiedział, że chce porozmawiać o tej kwestii z zawodnikami. Nie zdradził, kto jest jego faworytem. Jeśli chodzi o to, czy decyduje trener, czy drużyna, to jest to kwestia względna - zaznaczył. Jeżeli w zespole jest jeden naturalny lider, to naturalne jest, że trener typuje go na kapitana. Inaczej jest, jeśli liderów jest kilku - mówił.
Urban to były piłkarz m.in. Zagłębia Sosnowiec, Górnika Zabrze i Osasuny Pampeluna. W latach 1985-91 rozegrał 57 spotkań w drużynie narodowej i zdobył siedem bramek. Uczestniczył m.in. w mistrzostwach świata w Meksyku w 1986 roku.
Karierę szkoleniową rozpoczął od pracy z młodzieżą w Hiszpanii. Z seniorami pracował m.in. w Legii Warszawa (dwukrotnie), którą w 2013 roku doprowadził do mistrzostwa kraju, Osasunie, Lechu Poznań, Śląsku Wrocław i Górniku Zabrze. Z tego ostatniego klubu został zwolniony w połowie kwietnia.
Z kadrą narodową współpracował już za kadencji selekcjonera Leo Beenhakkera, był w jego sztabie na Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii.
Reprezentacja Polski pozostawała bez trenera od 12 czerwca. Kilka dni wcześniej Probierz odebrał opaskę kapitana nieobecnemu na zgrupowaniu kadry Robertowi Lewandowskiemu, który w odpowiedzi zrezygnował z występów pod wodzą tego szkoleniowca. Atmosfera wokół kadry była fatalna. 10 czerwca biało-czerwoni przegrali z Finlandią w Helsinkach 1:2 w eliminacjach mistrzostw świata, a kilkadziesiąt godzin później ówczesny selekcjoner zrezygnował z pracy.