Dziś wielkie, piłkarskie święto w Chorzowie. Na Stadionie Śląskim Ruch zagra z Wisłą Kraków w rozgrywkach 1. ligi. Spotkanie rozegrane będzie pod hasłem Mecz Mistrzów. I już wiadomo, że obejrzy go rekordowa liczba widzów - ponad 53 tysiące. Początek o 14.30.
Sprzedano prawie 54 tysiące biletów na to spotkanie - informuje reporter RMF FM Marcin Buczek. Dla porównania - Chorzów to około stutysięczne miasto.
To absolutny, frekwencyjny rekord jeśli chodzi o mecz ligowy w tym stuleciu w Polsce.
Kilka dni temu planowano, że ostatnie bilety być może będą sprzedawne jeszcze dziś, przed meczem. Ale w piątek wieczorem Ruch oficjalnie poinformował, że wszystkie bilety zostały wyprzedane.
W poprzednim sezonie Ruch w "Kotle Czarownic" zagrał w ekstraklasie z łódzkim Widzewem (2:3) w obecności 50 087 osób, co pozwoliło poprawić frekwencyjny rekord tego stulecia podczas ligowego meczu w Polsce. Poprzedni - 41 567 widzów - padł w spotkaniu Lecha Poznań z Legią Warszawa 19 marca 2016.
Kibiców na Stadionie Śląskim mogło wtedy być tak dużo, bowiem - podobnie jak teraz w przypadku Wisły - sympatycy obu ekip żyją w przyjaźni.
Tym razem maksymalna pojemność wyniesie 53 888.
Bramy stadionu zostaną otwarte o 12.30. Dwie godziny później na Stadionie Śląskim rozpocznie się Mecz Mistrzów Ruch Chorzów - Wisła Kraków.
Takie kluby są zdecydowanie potrzebne na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Mocno liczę, że będziemy w stanie wspólnie awansować do Ekstraklasy - przyznał szkoleniowiec gospodarzy Dawid Szulczek.
Chorzowianie w pierwszym tegorocznym meczu zremisowali na wyjeździe z Pogonią Siedlce 1:1. W sobotę będziemy chcieli zagrać znacznie lepiej. Pod kątem cech mentalnych na pewno będziemy przygotowani, żeby grać przed dużą "publiką". W momencie wyboru składu będzie miało znaczenie to, że zagramy przy 50 tysiącach ludzi. Jeżeli będę mógł postawić na kogoś, kto jest silny psychicznie i już się przy takich trybunach sprawdził, to prawdopodobnie przy wyrównanej dyspozycji i umiejętnościach, zdecyduję się na zawodnika, który już się pokazał w takich warunkach - tłumaczył Szulczek.
Po 20 kolejkach "Niebiescy" - spadkowicz w ekstraklasy - zajmują czwarte miejsce w tabeli. Zespół z Krakowa jest siódmy.
Dzisiejszy mecz oznacza też zmiany komunikacyjne i ograniczenia w ruchu w rejonie Stadionu Śląskiego.
Kursuje już specjalny tramwaj S1, który do wieczora jeździć będzie z Placu Wolności w Katowicach przez okolice Stadionu Śląskiego do Chorzowa i z powrotem.
Ponieważ przy samym stadionie mogą być problemy z parkowaniem, w Chorzowie wyznaczono 14 miejsc parkingowych, z których kibice na stadion mogą dotrzeć pieszo.
Ograniczenia w ruchu mogą wystąpić na trasie z Chorzowa Batorego na Stadion Śląski, kiedy to na mecz docierać będzie kolumna kibiców. Ten marsz ma rozpocząć się około 12.30. Zmienią się też trasy przejazdu autobusów na dziecięciu trasach.
Z ograniczeniami, zarówno jeśli chodzi o parkowanie, jak i przejazd, trzeba się też liczyć w rejonie stadionu oraz na pobliskich ulicach.